18 lutego 2014

Album na zdjęcia

I jest! Słuchajcie, nie mogłam się doczekać dnia aż skończę ten album i wreszcie jest!
Może nie zabrzmi to zbyt skromnie, ale ja się w nim już zdążyłam zakochać... Zapewne będę oglądać go codziennie. 

Album powstał dzięki cudownej Madzik, która była tak miła i użyczyła mi swojej boskiej bindownicy. Większość tekturek z albumu pochodzi właśnie od Madzi, więc biegnijcie na jej blog i zamawiajcie, bo warto...

Tekturki są potraktowane pudrami do embossingu. Niektóre najpierw malowałam flamastrami, a następnie posypywałam pudrem holograficznym...

A teraz zdjęcia, dużo zdjęć.






















Hmm... Właśnie zauważyłam, że na zdjęciach są chyba wszystkie możliwe kolory włosów i fryzury, jakie miałam w ciągu kilku ostatnich lat...

A teraz pytanie:
Czy chcecie, żebym opublikowała instrukcję obklejania okładek do albumów? 

27 komentarzy:

  1. Świetny album :-)))Pięknie wyglądają te metalowe narożniki :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. na tych samych papierach co Twoja okładka robiłam właśnie też album! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow. Błyskawiczna jesteś.
    Album wyszedł super :)))
    I dziękuję za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak to już ze mną jest. Siedziałam dotąd, aż zrobiłam... :)

      Usuń
  4. Zdjęcia zawsze miło się przegląda, a we własnoręcznie wykonanym albumie pewnie jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny! Album zachwyca każdym detalem,pięknie dobrane papiery :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny!
    Każda strona ma inny, równie piękny, charakter. Świetnie się ogląda zdjęcia, to co mówić o tym jak jest w rzeczywistości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie albumy- robię taki dla Mamy, ale tak mi z nim długo schodzi.....Pewnie- daj instrukcję!!!!!!!!!Super! Buźka!
    PS Ale Ty masz piękne oczy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Instrukcja będzie w kolejnej notce, może się komuś przydać... I dziękuję za komplement :D

      Usuń
  8. Cudne są takie albumy. Ja robiłam dla maleństwa z założeniem , że będzie wypełniany przez kilka lat ze stronami przeznaczonymi na konkretne zdjęcia. I dziubałam go pewnie ze 2 miesiące!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. No na mnie czekają dwa albumy ciążowe... Powoli kupuję do nich elementy, a w marcu jak siostra przyjedzie na urlop do domu będziemy tworzyć :D

      Usuń
  9. ślicznie oprawiony kawałek niezwykłego życia . Super a i pracy Cię to kosztowało mnóstwo nic tylko podziwiać

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny, napracowałaś się ale warto było bo album wyszedł wspaniale :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyszedł, bardzo fajnie go skomponowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dziwię się, że się w nim zakochałaś. Uwielbiam takie albumy ponieważ są niesamowitą pamiątką:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki album w obecnych czasach to skarb! Ludzie już tak rzadko wywołują zdjęcia...aż żal. Także przygotowałaś wspaniałą pamiątkę, która jest przy tym niesamowicie piękna i ozdobna. Dodałabym tylko miejsce na opisy czy refleksje związane ze danym zdjęciem. Po latach miło się czyta. Co do instrukcji to myślę, że warto taką opublikować, może mnie się nie przyda (choć, nigdy nie wiadomo:), ale są osoby, które chciałyby stworzyć taki album. więc będą miały nie lada pomoc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Chciałam dodać opisy do zdjęć, ale to moja pierwsza tego typu praca i nie poobliczałam sobie tego dobrze... Album jest mały i to mnie drażni... Zdjęcia zakrywają większą część tła, nad którym tak się napracowałam...

      Usuń
  14. Widać i tło i piękne papierki :)
    Właśnie zastanawiałam się, jak przykleić papier do okładki z kółkami. Instrukcja pewnie rozwieje moje wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. No mam nadzieję, że instrukcja będzie przydatna... Ja zawsze okładki oklejam w taki sposób, tym razem są zbindowane ale wcześniej robiłam notesy na tych zatrzaskowych kółkach...

      Usuń
  15. Ilianko album fantastyczny

    OdpowiedzUsuń