Kubeczek dla kuzynki zrobiony z tych kółek od taśmy klejącej. W środku pomalowane farbą, wierzch pokryty papierem i kwiatkami.
U mnie jest remont... Taki makabryczny! Wszędzie kurz, gruz, płyty, gwoździki... i co najgorsze, to jeszcze trochę potrwa... Bo się chyba porwałyśmy z motyką na słońce! Jeden pokój zamknięty, korytarz się robi, a tu przed nami jeszcze 2 pokoje i garderoba!
Także nie złośćcie się, że nie odwiedzam Waszych blogów, w wolnej chwili postaram się nadrobić zaległości... Nie będę też dodawać za często notek, bo przy tym remoncie to nawet nie mam ochoty ciąć papieru...